wtorek, 30 maja 2017

Temperatura

Żar lejący się z nieba przypomina mi chorwackie lato. Otwórz okienko- prosi Maluch. Zanim zamknę jego drzwi w samochodzie, otwieram swoje, by nie oszaleć. Po chwili owiewa mnie chłodny powiew powietrza z klimatyzacji. Nie znoszę upałów, a co roku szukam miejsca, gdzie panuje niczym niezmącone lato. Komary obudziły się po długiej zimie i teraz tną jak wściekłe. Szukam radości wśród zwykłych rzeczy i czynności. Maluch wybiera nakrycie głowy. D.P. odciąga nas o regału na którym wiszą czapki z daszkiem. Najlepszy byłby kapelusik, taki jak miał ostatnio. Jest za mały! Czy to jedyny sklep! Przy kasie równocześnie dostrzegamy idealne nakrycia dla głowy Białaska. Maluch dorzuca wiaderko z kredą, szybko skonfiskowane z rąk dziecka. Nie kupuj tego! Czekam aż ojciec z synem opuszczą sklep i biorę różowe pudełko. Co chciałbyś dostać na rocznicę? - pytam. Święty spokój i żebyś za dużo nie wymyślała...Idealny prezent- parskam. Wiesz z czego masz się przygotować na kartkówkę z religii?- pytam Małego. Tego przedmiotu nie powinno być w szkole! Powtórzyłeś geografię?- uhmm. Inny świat. Starszy syn dostrzega mnie przez pryzmat obiadu, który mu serwuję...

czwartek, 18 maja 2017

Leszcz w sosie śmietanowo-porowym

Składniki:

Filet leszcza ze skórą- uwaga na ości...
40 ml śmietany 30%
1 biała część pora
brokuł
olej rzepakowy
pieprz, sól
Vegeta

Tok pracy:

Por pokroić w talarki. Chwilę smażyć na patelni. Dodać różyczki brokułu. Dusić pięć, siedem minut. Wlać śmietanę i przyprawić do smaku. Wszystko zagotować dwie minuty. Pokrojoną na kawałki rybę dodać do sosu. Całość dusić dziesięć minut. Smacznego!


środa, 17 maja 2017

Połączenie

Stoję pod drzwiami poradni leczenia bólu. I tu dotarłam- myślę sobie. Pani Prezes kreśli wizję prochów, którymi zostanę uraczona. Wizyta jest krótka i rzeczowa. Akupunktura. Tego jeszcze nie próbowałam. Usiłuję sobie przypomnieć, co na ten temat mówił mi Niedźwiedź. Proszę nie spinać mięśni. Pielęgniarka wbija kilka cieniutkich igiełek. Czuje pani mrowienie? Trochę- mówię niepewnie. Wracam do domu, zadając Ci w myślach pytanie- co zjadłbyś? Kurczaki?! Mimowolnie uśmiecham się. Przekornie jadę do mojego ulubionego sklepu rybnego. Połączenie....będzie niecodzienne. Kiedy dojeżdżam na miejsce, dzwoni telefon. Zerkam na numer i cierpnie mi skóra. Cześć wujku, co się dzieje? Babcia ma zapalenie płuc. Dostała gorączki, leży na piątym piętrze. Uspokajam się. Nie umarła- to najważniejsze! D.P. zerka na mnie kątem oka. To jest szczęście dożyć takiego wieku. Wiem. Ja wszystko wiem, tylko jakoś tak trudno pogodzić się z odejściem bliskiej osoby.

Polędwiczki z dorsza z gorgonzolą

Składniki:

1/2 kg polędwicy z dorsza
1 pomidor
3 ząbki czosnku
bazylia suszona
3 łyżki oliwy z oliwek
kilka plastrów gorgonzoli
pieprz i sól
sok z cytryny

Tok pracy:

Polędwicę pokroić na mniejsze porcje. Każdą oprószyć świeżo zmielonym pieprzem i solą. Skropić sokiem z cytryny oraz kilkoma kroplami oliwy. Na wierzch położyć plaster pomidora, posiekany czosnek i kawałek gorgonzoli. Posypać bazylią. Zapiekać w nagrzanym piekarniku w temperaturze 200 stopni, 20 minut. Smacznego!

wtorek, 16 maja 2017

Many days after

Uśmiechnęłam się biorąc do ręki maleńki bucik Reeboka. Ładne. Inny czterolatek o pszenicznych włosach w nich dokazuje. Jak co roku wybrałam te z trzema białymi paskami. Tylko rozmiar większe. Poznaj mojego syna. Przystojny, piłkarz. Todo sobre mi hijo! Daty! Pamiętam wiele urodzin, rocznic...D.P przegląda ofertę koloni dla Małego. Decydują się na madziarskie kąpielisko termalne. Zaznaczam jedną wycieczkę fakultatywną do stolicy. Trochę kultury nie zaszkodzi...W domu unosi się mocno czekoladowy aromat. Maluch zjedz zupkę! Niee. Lodów nie będzie- ostrzegam Piwnookiego. Groźba skutkuje i z ociąganiem kończy talerz ogórkowej...

środa, 10 maja 2017

Bitki ze schabu

Składniki:

schab wieprzowy około 60 dag
seler naciowy..6,7 gałązek
biała część pora
3 marchewki
olej rzepakowy
pieprz, sól, Vegeta

Tok pracy:

Schab pokroić na 1,5 centymetrowe plastry, rozbić tłuczkiem, przyprawić pieprzem i solą z dwóch stron. Na rozgrzanej patelni z olejem, układamy rozbite mięso, chwilę smażymy z każdej strony. Bitki przekładamy do rondla i zalewamy sosem, który wytworzył się podczas pieczenia. Na patelnię powtórnie wlewamy olej, mięso smażymy z dwóch stron i wszystko przekładamy do garnka z mięsem. Białą część pora kroimy na talarki. Seler naciowy myjemy i kroimy kilka gałązek na kawałki. Obraną marchewkę ścieramy na grubej tarce. Warzywa układamy na bitkach. Całość delikatnie posypać Vegetą. Dusić na wolnym ogniu dwie godziny. Smacznego!

wtorek, 9 maja 2017

Bunt

Nie chcę iść do przedszkola. Dlaczego nie chcesz? Chcę być z tatą. Tata jest w pracy. Chcę być z tobą. Ale ja idę do sklepu, potem zrobię obiad, może coś posprzątam i po ciebie przyjdę po obiadku. Buuu. Nie chcę byś szła do sklepu. Jasny gwint- myślę sobie. Zaraz mnie apopleksja trafi w moim domu! Usiądź na krześle. Ubieram go warstwowo, bo Zimno nic sobie nie robi z faktu, że mamy dziewiątego maja. Zjesz śniadanko, pobawisz się z dziećmi, potem zjesz obiadek i przyjdę po ciebie. Buuu. Nie płacz. Jesteś duży chłopak. Nieee. Mały. Masz prawie cztery latka. Mój prawie czterolatek kopie różowy żwirek. Robi swoją żałosną minę i tak pełen nieszczęścia wchodzi do budynku przedszkola. Zimno mi. Słuchaj jeszcze nie zdążyłam cię rozebrać! Koniec roku szkolnego na horyzoncie, a bunt narasta. Mam dość tego zimna! D.P. kupuje brykiety kominkowe. Samotny rower stoi zakurzony po zimie. Idziemy na spacer. Niebo przykrywają coraz cięższe chmury. Kanapki mi zrób- prosi Mama Bliźniaków. Wpada do domu jak po ogień i jedzie do stolicy Bawarii. Chleb pokrzywowy, siedem ziaren. Teraz na kapuście. Mały wącha brązową skórkę. Smaczny. W Zubercu zjadają do ostatniej kromki. Czekam na wiosnę i szczelnie przykrywam się brązowym kocem....