środa, 24 stycznia 2018

Muffiny bez jajek

Wlewam do miski mleko, olej. Wsypuję cukier. Szukam w lodówce jajek. Nie ma! Mały ostatnie zużył do swojej jajecznicy! Czy można upiec muffiny bez jajek. Okazuje się, że tak!
Składniki:
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju rzepakowego
pół szklanki cukru
1 cukier waniliowy
2 jabłka
2 łyżeczki sody
2 łyżeczki cynamonu
2 szklanki mąki
kilka kostek gorzkiej czekolady
Tok pracy:
Obrane jabłka zetrzeć na grubej tarce. Mleko, olej z cukrem utrzeć mikserem. Dodać starte jabłka. Przesiać do masy sodę, cynamon oraz mąkę. Wszystko zamieszać łyżką. Wlać do foremki. Do każdej muffiny włożyć kostkę czekolady. Piec w temperaturze 180 stopni 20-25 minut. Smacznego!



Wracam

Mierzę Małemu temperaturę. Termometr pokazuje 39,5 i tak przez kolejne cztery dni. Temperatura osiąga w piątek 40,5 stopnia. Ruszaj się do wanny- szybko kąpiel. Zażyj to!- wręczam tabletkę. Wypij wszystko- podaję mu półlitrowy kubek wody z miodem i cytryną. Komenderuję starszemu synowi, ale bardzo się boję. Męczy mnie przeziębienie, z którym ostatecznie przegrywa mój organizm. Lekarka wypisuje L4 na tydzień. Konferencje, zebrania, szkoła....zostają gdzieś daleko. Odpoczywam długo i intensywnie. Zmęczenie powoli opada ze mnie. Dzień za dniem...

C