Szpinak jest niezwykle cenionym warzywem ze względu na sporą zawartość żelaza oraz kwasu foliowego. Któż z nas nie chce sobie poprawić swoich wyników z hemoglobiny...Kilka lat temu zobaczyłam w sklepie warzywnym szpinak i poprosiłam o kilogram. Okazało się, że listki są tak lekkie, że sprzedawczyni musiała mój zakup spakować do dwóch sporych reklamówek. Pięknie prezentuje się na talerzu świeży szpinak. Niestety o tej porze roku musiałam zadowolić się mrożonym, ale i tak Mały wyjadł z garnka parę łyżek, które zostały mi z obiadu.
Składniki:
2 podwójne piersi z kurczaka
paczka mrożonego szpinaku
ser feta
3 ząbki czosnku
przyprawy
oliwa z oliwek
parę plasterków suszonych pomidorów w zalewie
Szpinak dusimy na niewielkiej ilości oleju, dodajemy czosnek wyciśnięty przez praskę, doprawiamy do smaku. Staramy się, by woda odparowała. Piersi myjemy, suszymy i delikatnie rozbijamy tłuczkiem. Na tak przygotowane plastry mięsa, kładziemy dwie, trzy łyżki szpinaku, pokruszony ser feta, plasterek pomidora i delikatnie zawijamy. Roladki układamy w naczyniu żaroodpornym i zapiekamy w temperaturze 200 stopni przez 30 minut. Smacznego!
Nie wiedziałaś, ze kilo szpinaku waży więcej niż kilo pierza :P
OdpowiedzUsuńŚmiesznie musiałaś wyglądać z dwoma torbiszczami zieleniny :)
P.S. Potrawa smaczna i śliczne jabłuszka w tle. A.
Zakupy to nic w porównaniu z myciem takiej ilości liści:)
OdpowiedzUsuń