Wczoraj wróciła teściowa z urlopu w swoim rodzinnym domu. Przez dziesięć dni chodziły z Moniką, po tończewskich lasach i zbierały grzyby. Druga Połówka odebrał je wieczorem z pociągu. Zostaliśmy obdarowani pięcioma plastykowymi opakowaniami podgrzybków. Kiedy zobaczyłam DP z tymi pakunkami, złapałam się za głowę...Dzisiaj od rana kroiłam grzyby i wkładałam do woreczków, by je pomrozić. Maluch początkowo grzecznie, a potem z wielką niecierpliwością patrzył na poczynania swej mamy. Zrobiłam na obiad pyszny sos grzybowy, który podałam z kaszą i gulaszem z mięsa indyka.
Składniki:
30 dag podgrzybków
1 cebula
100 ml 30% śmietanki np. Zott
olej rzepakowy
50 dag masła
pieprz, sól
Podgrzybki myjemy i suszymy ręcznikiem. Kapelusze kroimy w paski. Cebulę w kostkę. Przekładamy do rondla lub na dużą patelnię z przykrywką. Nalewamy trochę oleju i dusimy 15 minut. Po tym czasie dodajemy masło i dusimy na wolnym ogniu 10-15 minut. Na koniec wlewamy śmietankę, do której uprzednio możemy dodać łyżkę sosu mięsnego lub grzybowego, by śmietana się nie zważyła. Trzymamy pod przykryciem dwie minuty. Doprawiamy do smaku. Smacznego!
mniam, mniam ,mniam.....pychota.....juz jadlam swierze podgrzybki :) super!
OdpowiedzUsuń