Pierwsze tak ciepłe wiosenne dni tego roku oderwały mnie od niewesołych myśli. Mama mogę tablet? Nie. Odkładam motylki do granatowego pudełeczka. Mały decyduje się na kolonie w Słonecznym Brzegu. Szukam grobu pradziadków. Mamo pojedziemy z tym wujkiem z wąsem do Główek Kozich?Wybuchnęłam szczerym śmiechem...Kiedyś pojedziemy....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz