To już taka nasza tradycja święta w górach. Niestety góry musiały poczekać jak nie katar, to ból gardła. Choroba dopadła prawie całą rodzinę. Na szczęście jest Nowy Rok, nowy początek, nowe rozdanie. Z Niedźwiedziem zrobiliśmy coroczne postanowienia, podobne jak w ubiegłym roku. Myślę, że z roku na rok jesteśmy w nich bardziej wytrwali ...😉 Do Siego Roku Kochani ♥️
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz