Bardzo dobrą tartę jadłam w Claremorris, w sklepie ze zdrową żywnością. Nigdy wcześniej nie widziałam tak olbrzymiej szynki z indyka. Zakupione danie, można było skonsumować po podgrzaniu na miejscu, przy stoliku wzdłuż wystawowego okna. Mały przepada za szpinakiem. W ubiegłym tygodniu zamówił sobie w Zakopanem pierogi z takowym farszem.
Składniki na spód:
25 dag mąki pszennej
pół kostki masła
szczypta soli
2 żółtka
Składniki na farsz:
opakowanie mrożonego szpinaku 45dag np. z Hortexu
2 jajka
opakowanie półtłustego serka Falvita
pieprz
łyżka masła
3-4 ząbki czosnku
Zimne masło łączymy z mąką, dodajemy żółtka, sól, zagniatamy. Odstawiamy w worku foliowym na godzinę do lodówki. Masło roztapiamy na patelni, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, trzymamy go na tłuszczu nie dłużej niż dwie minuty. Nie powinien się zarumienić. Dodajemy szpinak i po rozmrożeniu, odparowujemy z niego wodę. Odstawiamy do wystygnięcia. Następnie dodajemy do niego pokruszony ser i rozbełtane jajka. Ciasto na tartę wkładamy do foremki, nakłuwamy widelcem i obciążamy np. papierem z fasolą. Pieczemy 15 minut w 180 stopniach. Zdejmujemy papier z naszym obciążeniem i zapiekamy kolejne 15 minut. Po upływie wyznaczonego czasu wykładamy farsz i wszystko zostawiamy w piekarniku na 25 minut. Smacznego!
Mniam, my też uwielbiamy szpinak. Spróbuję to zrobić :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo bardzo smaczne danie:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam! Pyszne :) Dowód fotograficzny już wkrótce na maila :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, ja dzisiaj robiłam około 40 kostek domino....każdą w tej czekoladzie:)
OdpowiedzUsuń