Krok po kroku...pewnie dlatego nie wszystkie dania mi wychodzą, bo kiedy zaczynam marzę o efekcie końcowym:) Delektuję się w myślach moją Gwiazdką, czekam na kolejne tak wyjątkowe chwile. Te Święta są pierwsze pod wieloma względami...Maluch spróbuje wigilijnych dań, a pod choinką będą czekały starannie wybrane prezenty, które będą budziły tylko te dobre skojarzenia, a nie gorycz zawodu....
https://www.youtube.com/watch?v=Oj1_DilIbHY nie kieruj się tylko logiką:)
Przypomina mi się piosenka, której uczyli nas na muzyce w LO:
OdpowiedzUsuń"Nawet i cyprysy mają swe kaprysy,
że się przed zefirem nie ugną.
Lecz przyjdą te chwile, że się ugną mile
i nawzajem na siebie mrugną."
Więc mrugam mile świątecznie i życzę Wam wielu wyjątkowych chwil-nie tylko w święta :)
Dziękuję Aga:))
OdpowiedzUsuń