piątek, 26 kwietnia 2019

Hope

Dojrzewam muzycznie...

Pewnie....

Kto wie...Pewnie gdybym pracowała zawodowo dwadzieścia lat dopadłoby mnie poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, a tak...Wracam do pracy! Korytarze za chwilę wypełni hałas...Stosy kartek zaczynają szczelnie wypełniać moją szkolną szafkę. Czekam na wakacje....

wtorek, 23 kwietnia 2019

Radość

Biegniemy? Nie...nogi mnie bolą- wymiguję się. Maluch skacze przez rowy, zrywa kwiatki, cieszy się i co chwilę wybucha głośnym śmiechem. W końcu chwyta mnie za rękę. Brakuje Ci Twoich uczniów?- pytam koleżanki. Nie. Brakuje mi pracy, ta bezczynność mnie dobija. Jestem w pracy, a nie pracuję. Czekamy...

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Kasprowy Wierch

Takie Święta lubię...Poraz kolejny na Kasprowym, ale dla Malucha to jego pierwszy raz. Zobacz ja tam byłam...pokazuję bielejące w oddali górskie szczyty. Dziecko bryka jak młoda koza i z niepokojem wodzę za nim wzrokiem. Pokonuje całą drogę ze szczytu do Kuźnic. Zdrowia i świętego spokoju...to chyba idealne życzenia...









Wszystko co kocham...


środa, 17 kwietnia 2019

Pasta jajeczna

Smakuje? Mały wyciągnął kciuk do góry, przełykając ostatni kęs kanapki. Maluch oddzielił rzodkiewkę od szczypiorku. Nie chcę tego zielonego. Kopciuszek mi się trafił! Walka z analfabetyzmem trwa. Mały nabija się z młodszego brata, który uczy się czytać. Dzielnie pisze literki i wykonuje proste przykłady z matematyki. Mój starszy geniusz nauk ścisłych po raz dwudziesty czyta tę samą książkę. Popytam Cię. Nie- pada kategoryczna odpowiedź.
Składniki:
6 jajek ugotowanych na twardo
Szczypiorek
2 pęczki rzodkiewki
Śmietana 18%
Sól do smaku



wtorek, 16 kwietnia 2019

Przemytnik

Świetny....



Racuchy na maślance

Jest takie miejsce w Beskidach, gdzie można skosztować pysznych racuchów z sosem jagodowym. Dzisiaj postanowiłam przypomnieć sobie ich smak. Smacznego!
Składniki:
4 szklanki  maślanki
4 jajka
4 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki sody
4 łyżki cukru pudru
Masło klarowane do pieczenia
Tok pracy:
Składniki połączyć mikserem na wolnych obrotach. Piec na rozgrzanej patelni z łyżką masła na złoty kolor.







czwartek, 11 kwietnia 2019

Ospa

Trwa czwarty dzień strajku nauczycieli, drugi dzień egzaminów gimnazjalnych i pierwszy ospy Malucha. Podczas wieczornej kąpieli zauważam dwie podejrzane  krostki- oglądam plecy, brzuch. Czysto. Rano budzi mnie głos dziecka. Mamo swędzi mnie. Ospę masz. Oglądam zdjęcia w internecie. Dobrze póki co wersja mini. Lekarka przepisuje leki, L4 pani chce? Na razie nie. W gabinecie czekam z drugą mamą i jej córeczką- koleżanką z grupy synka. To już ostatnie z tego rocznika- mówi doktórka. Myśl o egzaminie z matematyki schodzi na dalszy plan. Czekam...





poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Strajk

Do ostatniej chwili nie wiem co zrobić i jak się zachować. Mam dość przepychanek, dzieciaków, które w sali lekcyjnej zachowują się jak szympansy na wybiegu we wrocławskim ZOO. Dokąd zmierza ta rzeczywistość?! Patrzę na pocięte ręce Anety. Słuchaj każdy ma jakiegoś doła, ale życie jest piękne i nie możesz się poddawać. Angelika rysuje, ćwiczenia zamknięte. Ostrzegam. Potem stawiam jedynkę. Tym razem podziałało. Igor przykłada sobie nożyczki do nadgarstka. To co się dzieje, to się nie mieści w głowie. Pani nie poprowadzi lekcji, to będziemy dobrze się zachowywali. I kiedy wracam do domu, chcę mieć spokój, a tu kumulacja. Nie mogę spać w nocy. Szyszki chmielu, waleriana- to powinno podziałać- mówi lekarka. Mamo śniło mi się, że Maluch wypadł przez okno. Kończę pierwszy semestr. Patrzę na kopię ojca, który wpisuje piątkę. I chyba to prawda, bo po tylu latach wszystko pamiętam. Dziwne to być w coraz starszej skórze, tylko czas w głowie się zatrzymał....

niedziela, 7 kwietnia 2019

Tiglatpilares III

Jestem zmęczona. D.P. nic nie mówi tylko zabiera Malucha na spacer, robi zakupy i sałatkę. Wstaję równocześnie z mężem i płynnie przechodzę od Totmesa I przez Tiglatpilaresa, Achemenidów, falangę macedońską, periojków, Geruzję, pretorów....Spróbuj mi wrócić bez piątki- żartuje D.P. Wchodzę pierwsza razem z Anetą i Józkiem. Proszę przygotować taki temat: faraonowie z XVIII dynastii. Zaczynam odpowiadać....Zdałam! Wracaj do domu- mówi DP. Rodzicielka cieszy się...Zabieram dzieciaki na obiad, do zamku i na lody. Po powrocie zasypiam i śpię kolejne dwie godziny. Nagromadzony stres schodzi bardzo powoli....Wieczorem chowam telefon Małemu. Dostaniesz jak zdasz mi wzory, każdy symbol. Kiedy widzę trzecią negatywną  ocenę zasypiam o 2 w nocy, a budzę się o 5. Idę nieprzytomna. Praca, konferencja. Wieczorem padam przed 22:00. Śpię jedenaście godzin. Budzi mnie D.P. Wyspałaś się, jeszcze nie....