niedziela, 16 lipca 2017

Urodziny

Za ile dni będę miał urodziny?- dopytuje Maluch. Za pięć. Pytanie powtarza się regularnie...Za dzień- odpowiadam. Zasypia uszczęśliwiony. W dzień urodzin nie mogę go dobudzić. Głaskam po policzku. Wstawaj serduszko. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. W nogach jego łóżka umieściłam klocki. Wymarzony prezent. Potem składa samodzielnie... Robię tiramisu, piekę ciasto marchewkowe. Maluch ukradkiem podpatruje, kiedy dodaję kolejne składniki. Próbuje paluszkiem masę. Mmmm dobre. Wnoszę do pokoju tiramisu, solenizant próbuje zgasić świeczki, a te uparcie nie gasną. Włącza się do pomocy Mama Bliźniaków, Rodzicielka ma mokre spojrzenie. Pani Prezes robi zdjęcia na pamiątkę...Kolejne urodziny...Chęć do życia jest! Jestem ciekawa moich wnuków i prawnuków...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz