poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Gulasz wieprzowy z kaszą mazurską

Wczoraj podczas obiadu Mały zadał mi pytanie-zagadkę. Skąd pochodzi kasza. Krótka burza mózgu.
Z Azji! Całe szczęście, moja odpowiedź okazała się prawdą.  Drugie pytanie okazało się trudniejsze i poradziłam, by zajrzał do Wikipedii. Mianowicie z czego zbudowany jest grzyb. Oj brakuje w domu kogoś
z zacięciem przyrodniczym:) Kasza stanowi główny dodatek do zup oraz gulaszu. Wyrabia się z niej pachnące, śląskie krupnioki, które swym składem przypominają kaszankę...ale są o niebo smaczniejsze.
W północno-wchodnich Włoszech z kaszy przyrządza się orzotto. Kasza jęczmienna swym składem przypomina pszenicę. Jest niezwykle bogata w białko, witaminy, minerały. Polecana jest osobom cierpiącym na nadciśnienie i borykającym się z zaparciami. Zaleca się jej jedzenie podczas przeziębienia, ponieważ jest lekkostrawna i obniża gorączkę. Najlepiej w sklepie wybierać kasze pakowane w papierowe torebki, wówczas mamy pewność, że nie gotujemy plastyku. Szklankę kaszy mazurskiej gotuje się w dwóch i pół szklankach wody z łyżeczką masła, by ziarna się nie posklejały przez około 15-20 minut.
Składniki na gulasz:
1 kg mięsa wieprzowego ekstra
puszkę pomidorów bez skórki
pół kilograma pieczarek
przyprawy- moja sugestia nie żałować papryki:)
5 ząbków czosnku
1 cebula
Pieczarki obieramy i pokrojone wrzucamy do rondelka. Dusimy z przyprawą i dodatkiem oleju na wolnym ogniu około pół godziny. Mięso kroimy w kostkę, dusimy z przyprawami i dodatkiem oleju na wolnym ogniu około 1,5-2 godzin. Po około 1,5 godzinie duszenia dodajemy pokrojoną w talarki cebulę, całe ząbki czosnku, pomidorki. Całość powinna się poddusić tak długo, aby czosnek i cebula były miękkie. Na samym końcu dodajemy uduszone pieczarki i doprawiamy papryką, pieprzem cayenne. Całość można zagęścić dwiema łyżkami mąki pszennej rozmieszanymi w zimnej wodzie lub śmietanie. Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz