wtorek, 30 kwietnia 2013

Żeberka cielęce w sosie własnym

Cielęcina to delikatne mięso, które prawie w ogóle nie zawiera tłuszczu. Mocno poprzerastane o delikatnie różowym kolorze. Ma charakterystyczny smak i aromat. Mięso to powinno się kroić wzdłuż włókien. Cielęcinę przyprawia się pod koniec duszenia, by nie straciła swego zapachu. Jedzenie potraw z cielęciny zalecane jest osobom z nadciśnieniem , wysokim cholesterolem, a także młodszym dzieciom. Pyszną cielęcinę i inne pachnące wyroby wędliniarskie można kupić u Widenki w Ornontowicach. Mały lubi tam jeździć, bo każde dziecko dostaje tam parówę, a i mnie kiedyś przy okazji większych zakupów trafiła się ekstra metka, salceson, czy pasztet. Nie wiem dlaczego, ale mnie zapach tych parówek kojarzy się z cynamonem. Czasami kusi mnie zapytać, czy nie dodają tej właśnie przyprawy do aromatyzowania parówek:)
Składniki:
płat żeberek cielęcych
1 cebula
lubczyk
3 ziarenka ziela angielskiego
pieprz, sól
3 łyżki 18% śmietany
olej
Żeberka myjemy, suszymy papierowym ręcznikiem i kroimy na mniejsze porcje, tak by w każdym kawałku były dwie lub trzy kostki. Umieszczamy w rondlu na rozgrzanym tłuszczu i dusimy dobre dwie godziny. Pół godziny przed końcem solimy, pieprzymy, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, lubczyk, ziele angielskie. Śmietanę rozmieszaną z niewielką ilością wody, wlewamy, gdy potrawa jest na ukończeniu. Dusimy jeszcze pięć minut. Żeberka są gotowe do podania. Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz