niedziela, 15 listopada 2015

Inaczej

Kilka tygodni temu, chodziłyśmy ulicami miasta, gdzie dzisiaj panuje strach i niepewność. Żartowałyśmy i śmiałyśmy w paryskim metrze. Pamiętam murzynkę, która nakładała puder na twarz, a następnie szminkowała swoje brązowe usta. Ta sytuacja wydawała mi się wręcz komiczna. Kobieta miała skórę koloru czekoladowego i piękne wyraźne usta. Uśmiechnęła się do mnie, a ja oddałam jej uśmiech. Pani Prezes wróciła z drugiej części świata. Lato, dobre wino, obok osiedli zbudowanych z pociętej blachy, za chwilę oczom ukazuje się luksus, o którym nikt nie śmie marzyć. Co ludzi prowadzi do tak drastycznych kroków? Chyba wiem co...Dobranoc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz