sobota, 21 lutego 2015

Why

Kiedy miałam dwanaście, trzynaście lat zanim wyszłam do szkoły słuchałam piosenek na MTV. Pamiętam, że właśnie ten utwór przykuwał moją uwagę... https://www.youtube.com/watch?v=HG7I4oniOyA Kilka lat temu w łódzkim Media wypatrzyłam tę płytę właśnie z tą muzyką. Zaklęcia....moje chyba nie działają. Dzisiaj zazdrościłam dziewczynom na rolkach wolności, radości z jazdy, możliwości przy moim braku możliwości. Mały dzisiaj rozegrał swój pierwszy mecz w nowej drużynie. Porażka drużyny była miażdżąca 6:1, ale autorem jedynej bramki był on. Dumna mało powiedziane! Maluch....płakał kiedy zabierali go ode mnie na górę. Dzieci uwielbiają jak poświęca się im całą uwagę nawet jeśli jest to wspólne układanie zabawek. Wie co to jest monkey, cat, dog, teddy, bee, fish....Podryguje w takt muzyki, którą mu puszczam. D.P. czeka... Tak jak ja.

4 komentarze:

  1. Ana co ty czekasz Mala a juz Duza:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze sie czeka.....i oczekiwanie ma w sobie cos fajnego....i nieoczekiwanego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I tym optymistycznym akcentem ucinamy ten temat

    OdpowiedzUsuń