czwartek, 8 stycznia 2015

Cannelloni z mięsem mielonym i beszamelem

Maluch śpi wtulony w swojego największego, białego misia. Mówię tylko, idziemy spać i posłusznie drepce do łóżka...tyle, że mojego.  Mały, nie potrafił zasnąć beze mnie. Darł się w niebogłosy, kiedy zostawiałam go, czy to z D.P. z Panią Prezes, Mamą Bliźniaków, Chmurzycą, teściową....Przy mnie usypiał w ciągu pięciu minut. Za to w ciągu dnia, kiedy ktoś nas odwiedzał, chciał go mieć tylko dla siebie. Ciągnął za rękę do swojego pokoju, ja byłam dla niego przeźroczysta. Maluch, kiedy widzi Małego blisko mnie, szarpie go za rękę lub wchodzi na głowę, na kolana by być bliżej od brata.  Czasami niewidoczna, by za chwilę być tą najważniejszą.....
Składniki:
cannelloni
pół kg mięsa mielonego
puszka groszku
puszka pomidorów
2 ząbki czosnku
olej rzepakowy
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
2,5 szklanki mleka
1/4 kostki masła
3 łyżki mąki pszennej
Mięso smażymy na tłuszczu, dodajemy pieprz, sól i drobno pokrojony czosnek. Wykładamy pomidory oraz groszek z puszki, chwilę trzymamy na ogniu. Wkładamy mięso do rurek cannelloni i układamy jednowarstwowo w żaroodpornym naczyniu, wysmarowanym olejem. Przygotowujemy sos beszamelowy, którym obficie polewamy rurki. Rozpuszczamy na patelni masło, dodajemy mąkę, mieszamy by zasmażka była gładka, dodajemy mleko i często mieszamy, by nie porobiły się grudki. Kiedy sos zgęstnieje zdejmujemy z ognia i doprawiamy pieprzem, solą i gałką muszkatołową. Danie zapiekamy w temperaturze 200 stopni, przykryte folią aluminiową 15 minut, a następnie je odkrywamy i pieczemy kolejne 15-10 minut. Smacznego!



1 komentarz:

  1. lubie Cannelloni ale nie lubie takiego sosu....a z dzieciakami tak jest:) Mama i tak jest i bedzie najwazniejsza tylko czas musi byc odpowiedni dla dziecka, aby to uchwycic i zrozumiec :)......i przytulac sie .....

    OdpowiedzUsuń