sobota, 31 stycznia 2015

Małe co nieco

Niektóre sny są odzwierciedleniem potrzeb i pragnień drzemiących w człowieku. Mały często śni i zwykle są to historie fantastyczno-przygodowe. Przychodzi potem rano do łazienki i opowiada swoje marzenia senne. Sny szybko ulatują. W pierwszej chwili często chcę zapisać moje wspomnienia, które potem pod wpływem innych codziennych spraw umykają. Później tylko pamiętam, że dany sen uwiódł mnie na tyle, że nadal jakieś mgliste wspomnienie we mnie kiełkuje. W moim śnie ostatniego dnia stycznia biegałam z wielką, różową pierzyną po katowickim Rynku za mężczyzną, który kazał mi trzymać się trzy kroki z tył....Interpretacja?!
Składniki
1 szklanka mąki
pół rozbełtanego jajka
pół kostki masła
serek Almette
oliwki
1 łyżka śmietany 18%
Wszystkie składniki zagniatamy i wyklejamy ciastem blaszkę 20cm /30 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Następnie kroimy na małe kwadraciki. Pieczemy w temperaturze 180 stopni na złoty kolor. Około 10 minut. 
Smacznego!



Uwielbiam....."bo jest mi smutno, bo jestem sam"

https://www.youtube.com/watch?v=1Ugzemr-GmI

3 komentarze:

  1. Musisz kupić nową pościel, bo z nieubranym wsypem latasz i facet nie chce spać w gołej pościeli. A na katowickim rynku pewnie jest fajny sklep z szeroką ofertą poszewek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uśmiałam się do łez:) Dzięki Aga!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. super interpretacja :)

    OdpowiedzUsuń