czwartek, 15 stycznia 2015

Details

Ludzie tylko na pozór wydają się być jednakowi. Obserwuję i rejestruję szczegóły, które niejako wysuwają się na pierwszy plan. Przyglądam się paznokciom lekarza wypisującego receptę, dłoniom ekspedientki, stopom dziewczyny na materacu, wsłuchuję się w głos mężczyzny, dotykam skórę ukochanego, podziwiam tak różne kolory oczu moich dzieci. Jedno z nich ma barwę bursztynu, drugie jak niebo w Chorwacji....Zmęczona i szczęśliwa, lekko oszołomiona....



2 komentarze:

  1. mmmmmmmmmmmmmniam.......lubie takie jedzonko:):):) badz tylko szczesliwa dziewczyno; KOBIETO; MAMO:)

    OdpowiedzUsuń