piątek, 21 listopada 2014

Chili con carne

 Uff chwila spokoju. Maluch śpi. Dzisiaj wszedł na stół i przyznam, że moje serce zamarło, blokadę na lodówkę zniszczył, wieszając się na niej, tak że sezam jest otwarty...Dzisiaj wyciągał z niej lekarstwa, które powinny być w niej trzymane np. Vibovit, olejek kamforowy. Jajek już nie mamy na półce, tylko w pudełku. Nauczył nas tego, po tym jak zmiażdżył w rączkach trzy sztuki. Ostatecznie wszedł do dziury pod kominkiem i wyszedł w siwych rajstopkach. Tego było już za wiele, jak na takie małe stworzenie, więc go chwyciłam w pół i zaniosłam do łóżeczka. Za bardzo nie oponował i usnął, zmieniając jedynie łóżeczko, na moje łóżko. Zwykle budzi się nad ranem, zabiera swoją podusię ze sówką i ładuje na mnie. Nie najlepsza to pora, bo zwykle mój kręgosłup jest dokumentnie zakleszczony i nawet gdybym chciała, nie mogę się ruszyć. Dzisiaj rano dał mi popalić i minęło 15 minut, zanim się przewróciłam na drugi bok. Rano skoro świt na basen! Brrr "uwielbiam" moment zanurzenia. Myślę jedynie o pomarańczowej skórce, która w tym momencie prostuje się jak świąteczny obrus na stole. Dzisiejsze danie, robiłam z myślą o Tobie mój domowy psychologu, nawet w jedenastokilometrowym korku mogę liczyć na Ciebie:)
Składniki:
1 kg mielonej wołowiny
1 czerwona papryka
papryka chili
papryka pepperoni
duża cebula
3-4 ząbki czosnku
puszka pokrojonych pomidorów lub 4 świeże pomidory bez skórki
śmietana 18%
starty ser żółty
papryka chili, kminek, sól, pieprz
olej
puszka czerwonej fasoli
mała puszka kukurydzy
Cebulę zeszklić na oleju, dodać pokrojoną w kostkę paprykę, pomidory, starty czosnek, mięso. Dusić wszystko do czasu, aż papryka będzie miękka, na koniec dodać przyprawy oraz fasolę i kukurydzę. Dusić jeszcze przez 10-15 minut. Podawać ze śmietaną, oraz serem żółtym. Smacznego!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz