poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Słowa

Wszystko, co najważniejsze w życiu dzieje się z udziałem słów. Nawet jeśli nie potrafimy ich wypowiedzieć. Uzależniłam moje pisanie od słów. Dlaczego nie piszesz?- pyta rodzicielka. Czekam na wenę. Życzę ci, żeby przyszła- uśmiecha się do mnie po drugiej stronie ekranu. Maluch wspina się po drewnianych szczebelkach, asekurujemy go z Małym. Po chwili zjeżdża, tonąc w żółtym piasku. Wiesz mama- mówi Mały. On nie będzie chyba miał lęku wysokości jak ja. Oby. Parę lat temu pojechałam z Małym do Krakowa. Wchodzimy na Dzwon Zygmunta i nagle on zaczyna płakać, nie chce zrobić kroku dalej. Istny cyrk. Ja nie wiem, czy śmiać się, czy wściekać, ale mój sześciolatek stoi w miejscu i ani drgnie. Droga na dół jeszcze dłuższa. Zrobiliśmy korek, ale jakimś cudem zeszliśmy i obyło się bez rozbiórki schodów. Udobruchał się dopiero w gruzińskiej restauracji. Smaki. To uwielbiam. Potrafię wyobrazić sobie smak czarnego spaghetti z ośmiornicą, czy przepysznych zielonych szparag, polanych masłem i podanych z cienkimi plasterkami bekonu, ulubionych lodów z kawałkami bakalii z aksamitną bitą śmietaną. Od dziecka smakuję, wącham i przekazuję tę namiętność bliskim. Ludzie, domy w których byłam kojarzą mi się z potrawami. Dziewczyna masuje moją głowę. Uwielbiam to uczucie, kiedy bawi się moimi włosami. Za Cejrowskim mogę tylko powtórzyć, że człowiek nie powinien sam sobie myć głowy. Co za przyjemność. Dostaję wiersz od mojej pokrewnej duszy. Wiesz, miałam dreszcze na głowie, gdy go czytałam- piszę jej w mailu. Słowa mnie zbudowały. Ich brak...jest chyba najgorszy. Więc czekam na słowa, które układają się. Maile niewysłane. Był jeden. Może bałam się, że właśnie moje słowa wszystko skończą?

1 komentarz:

  1. no nareszcie :) POWODZENIA i dreszczykow na glowie :)

    OdpowiedzUsuń